LKS Wilki - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Tabela ligowa

A-klasa » Lublin II

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 70, wczoraj: 351
ogółem: 2 483 602

statystyki szczegółowe

Statystyki drużyny

Najnowsza galeria

Zgrupowanie kadry U-11
Ładowanie...

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Wyszukiwarka

Ankiety

Czy runda wiosenna będzie lepsza w wykonaniu podopiecznych trenera Krupy? Jeśli tak to dlaczego?

Aktualności

Czas na podsumowanie!!

  • autor: daciak994, 2011-06-25 16:58

Ten sezon nasze „Wilki” mogą uznać za udany. Całkiem równa forma, szczególnie na wyjeździe doprowadziła do tego, że zajęliśmy 4 miejsce w chyba najsilniejszej grupie Lubelskiej Klasy A. Z dorobkiem 42 punktów wyprzedziliśmy takie drużyny jak „Stal” II, „Orły”, „Garbarnię” czy „Żyrzyniak”. Strzeliliśmy 55 bramek tracąc tylko 38. Kolejny udany sezon zaliczył nasz bramkarz Paweł Jarosz, dobrze grała obrona, choć czasem występowały niepotrzebne błędy takie jak choćby w meczu z „Powiślakiem”. Na środku w tym sezonie dzielił Daczka, choć w rundzie jesiennej nie grał za wiele. Dobrze w defensywie spisywał się Grądziel. Obroną rządził nasz kapitan Jakub Czarnota. Nasi boczni(szybcy) pomocnicy, często przysparzali kłopoty obrońcom przeciwników z Grześkiem Turskim na czele. W ataku niekwestionowanym liderem jest Banaś z dwudziestoma bramkami na koncie. Brawo Jacek, mamy nadzieję, że zostaniesz z nami kolejny rok. Ale ojcem sukcesu naszych, można powiedzieć „Młodych Wilków”(średnia wieku 20,6) jest trener Zygmunt Kuś, który świetnie przygotował naszą drużynę do tego sezonu na obozie w Ręcznie. Dużo pracy włożyły nasze władze a przede wszystkim pan Marek Daczka wraz z prezesem Stanisławem Urbankiem. Z mojej strony chciałbym złożyć serdeczne DZIĘKI. Warto dodać, że trener coraz częściej dawał szanse juniorom: Kramkowi, Daczce, Wielgosowi, Fijałkowskiemu, swoje występy zaliczył również drugi bramkarz Kramek Rafał, który godnie zastępował Jarosza. Liczymy na to, że oni będą niedługo podporą naszej drużyny.

         Przechodząc do rundy wiosennej:(w rozwinięciu)

12 kolejka: 2 kwietnia 2011r. „Wilki” Wilków-„Orły” Kazimierz Dolny 1:1(Pietroń 16 – Partyka 75)

 

W tym meczu niczego nie zabrakło zmarnowanych sytuacji, bramek, ostrych spięć. Trener Gąsiorowski dobrze ustawił drużynę „Orłów”, która bardzo dobrze utrzymywała się przy piłce lecz nie stwarzała sobie sytuacji. Nasi chłopcy zaś dochodzili do sytuacji, które niestety najczęściej marnowali. Jednakże, szybki i dynamiczny Pietroń wyprzedził obrońców z Kazimierza Dolnego, kiwnął bramkarza i z ostrego kąta zmieścił piłkę w bramce. W pierwszej połowie „Orły” nie stworzyły sobie klarownych sytuacji. W drugiej zaś dalej przy piłce utrzymywali się zawodnicy trenera Radosława Gąsiorowskiego, lecz to znów my zmarnowaliśmy sytuacje. Najpierw Kramek, później sędzia Marciniak nie zauważył ewidentnego karnego, a na sam koniec wyśmienitą sytuację zmarnował Banaś. Niestety niewykorzystane sytuację się mszczą. W 75 minucie Partyka wykorzystał dobre podanie i zmieścił piłkę obok Jarosza.

 

13 kolejka: 10 kwietnia 2011r. „Bobry” Karczmiska-„Wilki” Wilków 1:3(Starczynowski 73 – Krzak 38, Pietroń 70, Banaś 88)

 

Na ten mecz „Bobry” wyszły bardzo zmotywowane, chciały pokazać, że im należy się utrzymanie. Można powiedzieć, że to kolejny mecz zmarnowanych sytuacji przez nasz zespół. Swoją sytuację zmarnował nawet nasz stoper Jakub Czarnota, który z bliskiej odległości nie potrafił zmieścić piłki w bramce, po uderzeniu z główki. Na ratunek przyszedł Krzak, który po rzucie wolnym z boku boiska wykonywanym przez Daczkę, strzelił bramkę wślizgiem. W drugiej połowie inicjatywa przeszła na stronę gospodarzy. Stworzyli oni kilka razy zagrożenie pod bramką Jarosza. Na nasze szczęście kuriozalną bramkę strzelił Pietroń, lecz zaraz dobrze nam znany Piotrek Starczynowski strzelił bramkę kontaktową. Potem za wszelką cenę „Bobry” dążyły do wyrównania, lecz skutecznie z kontrą pod koniec meczu wyszli nasi zawodnicy a bramkę strzelił Banaś.

 

 

14 kolejka: 17 kwietnia 2011r. „Wilki” Wilków-„Poraj” Kraczewice 4:0(Banaś 28, 85, Woś 44, Grądziel 66)

 

„Wilki” skutecznie ukąsiły „Poraj”. Dwa razy do bramki trafił Banaś, odblokował się Woś, jedną dołożył Grądziel po ładnej akcji z Kubą Czarnotą. „Wilki” wygrywają drugi mecz z rzędu z drużyną z dołu tabeli.

 

15 kolejka: 30 kwietnia 2011r. KS Góra Puławska-„Wilki” Wilków 2:4(? 7, Czekaj 69- Fijałkowski 11, 45, Banaś 30, Woś 90)

 

Jeden z lepszych meczy w wykonaniu naszych „Wilków”, choć początek był trudny ponieważ w 7 minucie sędzia Banaszek podyktował słusznie rzut karny dla KS-u. Do piłki podszedł jeden ze stoperów Góry i było 1:0. 4 minuty później piękną asystą popisał się Grądziel a jeszcze piękniejszą bramką Fijałkowski. „Wilki” szły za ciosem, w tym czasie sędzia z niewiadomo jakich przyczyn nie podyktował rzutu karnego dla naszego zespołu a do tego Fijałkowski został ukarany żółtą kartką za próbę wymuszenia rzutu karnego. Lecz w 30 min. świetnie grający Grądziel świetnie wykonał rzut wolny sprzed pola karnego, piłka odbiła się od słupka i trafiła do Banasia, który wie co robić i nasi zawodnicy wyszli na prowadzenie. Jeszcze przed przerwą piękną bramkę dołożył również świetnie wtedy grający Fijałkowski. Po przerwie Góra miała przewagę, lecz nie wiele z tego wynikało i często nasi zawodnicy próbowali ich kontrować, swoje sytuację zmarnowali Wielgos, Daczka i Banaś. Później do głosu doszli KS-owcy. Kilka razy obronną ręką wychodził Jarosz. Lecz w 69 min. sędzią znów popełnił błąd i podyktował rzut wolny pośredni z pola karnego LKS-u. Do piłki podszedł Czekaj i bez problemu pokonał Jarosza. Następnie plagę skurczy w naszej drużynie wywołało zmęczenie. Na szczęście w ostatniej minucie Banaś podał na pustą bramkę do Wosia i już nic nie mogło zabrać nam zwycięstwa.

 

16 kolejka: 8 maja 2011r. „Wilki” Wilków-„Stal” II Poniatowa 1:1(Turski 55-Pluta 27)

 

Na prowadzenie w pierwszej połowie gości z Poniatowej wyprowadził Damian Pluta strzałem z półwoleja, na szczęście w drugiej połowie bo błędzie obrońców remis daje nam Turski. W tym momencie „Stal”, „Orły” i „Wilki” to trzy niepokonane drużyny w tej lidze.

 

17 kolejka: 15 maja 2011r. „Wilki” Wilków-„Powiślak” Końskowola” 1:4(Turski 40- D. Kopeć 28, Rożek 66, Leszczyński 72, Sułek 88)

 

Zapewne najgorszy mecz w wykonaniu „Wilków”. „Powiślakowi” wystarczyło kopanie piłki na dwóch szybkich napastników, żeby pewnie pokonać nasz zespół. Najsłabszą partię rozgrywali nasi defensorzy, którzy raz po raz oszukiwani byli przez zawodników z Końskowoli. Choć to my pierwsi zagroziliśmy bramce Bickiego lecz piłki do siatki nie potrafił skierować Banaś. W 28 minucie świetną kontrę wyprowadzili zawodnicy KS-u i do bramki trafił jeden z braci Damian Kopeć. Lecz świetne podanie dostał Turski i bez wahania wystartował i czubkiem buta popchnął piłkę obok bezradnego Bickiego. W drugiej połowie to katastrofalna gra „Wilków” do tego doszły dwie niefortunne interwencje Jarosza, przyczyną tego było pasywne zachowanie naszej pary stoperów oraz złe ustawienie Pawła. Po jednej z takich interwencji sędzia Dawid Plewik podyktował rzut karny, po którym było 2:1, następnie trzecią bramkę dołożyli goście po czym Jarosz staranował napastnika „Powiślaka” i dobrze gwiżdżący w tym meczu sędzia słusznie wyrzucił Pawła Jarosza z boiska. Czwartą bramkę dla Końskowolan dołożył debiutujący na boiskach a-klasy Sułek.

 

18 kolejka: 22 maja 2011r. „Draco” Kowala-„Wilki” Wilków 0:1(Banaś 40)

 

Ten mecz to znów koncert nieskuteczności naszych zawodników, swoją sytuację w 4 min. zmarnował Kacper Kuś, który znalazł się sam na sam z bramkarzem FC „Draco”, lecz w tej sytuacji Piłat wyszedł obronną ręką. Następnie swoje dwa grosze dorzucił Wielgos, który nie potrafił pokonać bramkarza w klarownej sytuacji. Następnie w słupek trafił Banaś. Na szczęście w 40 minucie Banaś wykorzystał błąd obrońców i pewnie pokonał Piłata. Po przerwie, sytuacji było już mniej i owe stwarzali sobie piłkarze z Kowali. Swój kunszt bramkarski pokazał Piłat, który po strzale Banasia popisał się świetną interwencją. Chwilę później swoją świetną sytuację zmarnował Krzak. „Draco” za wszelką cenę chciało doprowadzić do remisu i niektóre akcje przysporzyły nam niezłe problemy. W niektórych sytuacjach świetnie bronił Kramek, a w innych zawodnicy FC „Draco” nie potrafili pokonać naszego goalkeepera.

 

19 kolejka: 29 maja 2011r. „Wilki” Wilków-„Żyrzyniak” Żyrzyn 1:0(W. Czarnota 42)

 

Gracze z Żyrzyna przyjechali po to do Wilkowa by nie stracić bramki, dlatego też nie bardzo było jak przedostać się pod bramkę Zarychty. W 5 minucie groźnie uderzał Banaś, lecz po jego strzale piłka minimalnie minęła bramkę. Dopiero pod koniec pierwszej połowy świetną piłkę od swojego brata dostał Witek Czarnota, który przerzucił piłkę nad obrońcą „Żyrzyniaka” i nabił drugiego z obrońców gości, po czym piłka wylądowała w bramce. W drugiej połowie a dokładnie w 53 minucie z klarownej sytuacji do bramki nie trafił Krzak. 12 minut przed końcem do pustej bramki nie trafił Fijałkowski, warto dodać, że właśnie wtedy świetną akcją popisał się Turski. Następnie dwie bardzo groźne kontry wykonali zawodnicy z Żyrzyna lecz na nasze szczęście nie potrafili pokonać Jarosza.

 

20 kolejka: 5 czerwca 2011r. „Garbarnia” Kurów-„Wilki” Wilków 1:2(Mazurkiewicz 78-Banaś 8, 42)

 

W tym meczu trener kazał naszym zawodnikom za wszelką cenę zablokować środek, ponieważ w Kurowie piłkami rządzi i dzieli Felek czyli Ireneusz Gajewski i ten plan został wzorowo wykonany. Już w 8 minucie po wzorowo wykonanej akcji do bramki trafił Banaś, potem kilka razy z daleka próbowali zaskoczyć Jarosza zawodnicy z Kurowa. W 42 minucie błąd obrońców wykorzystał Banaś. Po przerwie marnowaliśmy sytuację, które były wyprowadzane z naszych kontrataków. Swoje akcje zmarnował Banaś, Turski, Puzon i Krzak. W 78 minucie bramkę kontaktową zdobyli gospodarze za sprawą Mazurkiewicza. Wtedy właśnie świetną sytuację zmarnował Krzak. W ostatniej minucie świetną sytuację zmarnowali na nasze szczęście Kurowanie, jeden z graczy gospodarzy trafił wprost w Jarosza. Sędzia przedłużył ten mecz aż o 7 minut.

 

21 kolejka: 12 czerwca 2011r. „Wilki” Wilków-„Hetman” Gołąb 0:1(Kleszczyński 5)

 

Po tym meczu miało się wyjaśnić czy „Hetman” zapewni sobie awans, tak się niestety stało. W 5 minucie gry świetnie bity rzut wolny przez gracza z Gołębia zaskoczył naszych obrońców oraz Jarosza, piłkę dotknął jeszcze Bartek Kleszczyński i piłka wpadła do naszej bramki. Niestety świetną partię rozgrywali obrońcy KS-u którzy nie pozwalali dosłownie na nic naszym zawodnikom. A swoje sytuację stwarzali sobie „Hetmanowcy” lecz świetnie bronił Jarosz. Ale my również swoją sytuację zmarnowaliśmy, Fijałkowski dostał świetną piłkę i wyszedł sam na sam z Guzkiem lecz nie potrafił pokonać doświadczonego bramkarza „Hetmana”. Na początku drugiej połowy świetną sytuację zmarnował Gowin. W drugiej połowie stworzyliśmy jedną groźna sytuację, jednak piłka zrobiła psikusa strzelającemu Daczce i futbolówka po jego strzale powędrowała daleko nad bramkę Guzka. Po końcowym gwizdku zaczęła się feta „Hetmanowców” bo było wiadomo, że już są w okręgówce.

 

22 kolejka: 19 czerwca 2011r. „Cisy” II Nałęczów-„Wilki” Wilków 2:4(? 37, 77- S. Daczka 43 z karnego, Banaś 52, 80, M. Kramek 66)

 

Ostatni mecz w sezonie nasi zawodnicy potraktowali sobie ulgowo dlatego też, nie było skupienia w szeregach naszych zawodników. Nie potrafiliśmy sobie stworzyć sytuacji, a swoją pierwszą od razu wykorzystali gospodarze. Szybko jednak odpowiedzieliśmy, pewnym egzekutorem „jedenastki” był Sebek Daczka. Do tego sędzia Oniszczuk za faul wyrzucił stopera „Cisów” Bujaka. W drugiej połowie to totalna przewaga ekipy z Wilkowa. Aż szkoda pisać ile zmarnowaliśmy sytuacji. W 52 minucie piłkę od Kuby Czarnoty dostał Turski, który zgrał ją do Banasia klatką piersiową a ten dobrym strzałem pokonał Michała Figurę. Potem indywidualną akcją popisał się Mateusz Kramek i zdobył bramkę na 3:1. Lecz bramkę kontaktową zdobyli gospodarze i zrobiło się gorąco. Na szczęście 3 minuty później Daczka świetnym podanie obsłużył Banasia, który w sytuacji sam na sam z Figurą pokonał go. Jeszcze jedną swoją sytuacje zmarnowali zawodnicy „Cisów”, po czym strzał najmłodszego z braci Daczków został zablokowany. Ostatnim akcentem tego sezonu była czerwona kartka dla Mateusza Komsy.

 

Sezon uważam za udany!!

Ze sportowym pozdrowieniem

Administrator strony klubowej LKS "Wilki" Wilków www.lkswilki.futbolowo.pl : Daczka Aleksander.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [1087]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Wyniki

Mecze sparingowe

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Transfery

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zczuba.tv