LKS Wilki - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Tabela ligowa

A-klasa » Lublin II

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 58 gości

dzisiaj: 2827, wczoraj: 10627
ogółem: 2 462 003

statystyki szczegółowe

Statystyki drużyny

Najnowsza galeria

Zgrupowanie kadry U-11
Ładowanie...

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Wyszukiwarka

Ankiety

Czy runda wiosenna będzie lepsza w wykonaniu podopiecznych trenera Krupy? Jeśli tak to dlaczego?

Aktualności

Do przerwy 4:0.

  • autor: daciak994, 2012-09-29 21:05

"Wilki" pokonały "Draco" 4:0, mecz nie porywał nielicznych kibiców, którzy przybyli na stadion w Wilkowie, ale możemy się cieszyć z trzech punktów. Łupem bramkowym podzielili się Sebek Daczka i Jacek Banaś.

Początek meczu w wykonaniu "Wilków" wyglądał fatalnie, nie potrafiliśmy wymienić trzech podań pod rząd, zazwyczaj nasze akcje padały łupem pomocników z Kowali. i to w zasadzie oni powinni pierwsi strzelić bramkę w tym meczu, jednakże nie potrafili wykorzystać zamieszania pod bramką Kramka. Po kilku minutach to my zdobyliśmy przewagę. Najpierw groźny strzał na bramkę przyjezdnych oddał Marcinkowski. Ten sam zawodnik zagrał na 16 metr w 23 minucie do Sebka Daczki, który minął zawodnika gości i oddał ładny strzał na bramkę, jednocześnie zdobywając bramkę na 1:0. Już 3 minuty później mieliśmy 2:0. Znów asystował Marcinkowski, który tym razem do pustej bramki dograł Jackowi Banasiowi. Mecz uspokoił się, ale mogliśmy zdobyć jeszcze kilka bramek, choć nie mieliśmy klarownych sytuacji. Rzadko kiedy goście dochodzili do sytuacji strzeleckich, tutaj warto pochwalić naszą obronę. W 42 minucie na wrzutkę zdecydował się Mateusz Marcinkowski, dograł wprost na klatkę piersiową Krzaka, który zgrał tą częścią ciała do Sebka Daczki, który również na klatkę przyjął piłkę i huknął bez zastanowienia, mieliśmy 3:0. W ostatniej minucie pierwszej połowy, na rajd z piłką zdecydował się Dawid Malan, po czym dograł piłkę do Jacka Banasia, ten po zamieszaniu podbramkowym zdołał ją umieścić w bramce. Do przerwy 4:0. Po przerwie nasi zawodnicy, wyszli całkowicie rozluźnieni. W tym momencie trzeba przyznać drużynie z Kowali, że walczyli do końca, ponieważ mogli wpakować dwie bramki naszej drużynie, na szczęście tak się nie stało i mecz zakończył się wynikiem 4:0. W drugiej połowie pod bramką gości nie dział się nic szczególnego uwagi. Największe gratulacje trzeba złożyć na ręce naszego bramkarza, który w drugiej połowie dwa razy uratował LKS od utraty bramki. Brawo Rafał! Za tydzień gramy z "Mazowszem" Stężyca w niedzielę o godz. 15:00. Zapraszamy!


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [988]
 

autor: S.Goycochea 2012-10-01 19:12:32

Profil S.Goycochea w Futbolowo Gładko, brawo!!!


Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Wyniki

Mecze sparingowe

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Transfery

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zczuba.tv