- autor: daciak994, 2009-11-08 19:07
-
Lider pogoniony. Tyle można powiedzieć o dzisiejszym meczu. Relacja: naciśnij więcej!
O godz. 11:00 "Wilki" zaczęły mecz z liderem, który przyjechał tu po 3 punkty, lecz młoda drużyna "Wilczków" utarła im nosa. Mecz zaczął się niespodziewanie od naszych ataków. W 6 min. po podaniu od Sebka Daczki i błędzie obrońców, bramkę strzelił Krzak. Potem mecz ustał. Głównie gra działa się w środku boiska, lecz od 30 min. do gry wzięli się "Hetmanowcy". Najpierw parę zmarnowanych sytuacji a później wybicie piłki z lini bramkowej przez naszego weterana Rysia Frydeckiego. Druga połowa to ataki gości. W 64 min. bramkę dla "Hetmana" po wrzutce strzelił Jakub Gowin. Każdy myślał, że zaraz padnie druga bramka lecz nasi obrońcy znów zagrali świetnie. Wystarczyła jedna kontra żeby wszyscy z Wilkowa zaczęli skakać z radości. Piękne prostopadłe podanie od Daczki i młody Fijałkowski zachował się jak niejeden doświadczony zawodnik, w sytuacji sam na sam z bramkarzem, kiwając go pakuje piłkę do bramki. Była to 81 min. meczu. Potem nasi skoncetrowali się na obronie. Ostatni gwizdek sędziego i szał radości. Pan Marek Daczka, klęczy na boisku i dziękuje Bogu za utarcie nosa pewniakowi z Gołębia u naszych zawodników widać łzy szczęścia i słynne "Tak się bawi". Nikt się tego nie spodziewał, lecz nasi młodziacy pokazali że można ogranym zawodnikom z "okręgówki" wpakować dwie bramki tracąc jedną. Jest to znak dla innych drużyn, że można z Gołębiem wygrać. Potem przyszła jeszcze jedna wygrana też z "Hetmanem" tylko tym razem były to zawodniczki z Zamościa. Nasze dziewczyny wygrały 3:0. Bramki strzelały Mariola Chodoła, Edyta Pałka oraz Ewelina Rodak. Z ramienia klubu chcielibyśmy podziękować "Hetmanowi" Zamość za przybycie pomimo ciężkej sytuacji w klubie. W ten dzień chcielibyśmy również Pozdrowić Kierownika Drużyny naszych małych piłkarek Pana Wojtka Suchowicza, który sercem jest cały czas w Wilkowie. Pozdrawiamy!! Za tydzień jedziemy do Nałęczowa. Serdecznie zapraszamy.!