LKS Wilki - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Logowanie

Tabela ligowa

A-klasa » Lublin II

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 6 gości

dzisiaj: 153, wczoraj: 351
ogółem: 2 483 685

statystyki szczegółowe

Statystyki drużyny

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.

Wyszukiwarka

Ankiety

Czy runda wiosenna będzie lepsza w wykonaniu podopiecznych trenera Krupy? Jeśli tak to dlaczego?

Aktualności

Victoria!

  • autor: daciak994, 2013-09-07 19:01

Wilki po bardzo ciężkim spotkaniu pokonały Mazowsze Stężyca 2:1(1:1), obie bramki dla naszego zespołu strzelił Mateusz Marcinkowski w minucie 29 i 49. Więcej o meczu w rozwinięciu.

Przewagę od początku meczu próbowali przejąć gospodarze, lecz nie potrafili przedrzeć się pod bramkę, w której wyjątkowo stał dziś zawodnik z pola, Grzesiek Kulig, który świetnie się dzisiaj spisał. Niestety, w 20 minucie, stężyczanie wyszli na prowadzenie, 4 bramkę w tym sezonie zdobył Andrzej Bieryło, który wykorzystał błąd naszych obrońców po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Na szczęście 9 minut później Mateusz Marcinkowski doprowadził do remisu. Piłkę, będąc tyłem do bramki zgrał mu Rafał Kuźniar, Mateusz popędził w stronę bramki, pierwszy strzał obronił Wiraszka, ale na dobitkę ani obrońcy ani bramkarz nic nie potrafili zaradzić. Po tym zajściu podopieczni Janusza Kleszczyńskiego stracili cały impet, co dobrze wykorzystali nasi zawodnicy, którzy chcąc zdobyć drugą bramkę zabrali się do ataku. Dobrej sytuacji nie wykorzystał Kuźniar. Odgryzali się również zawodnicy Mazowsza. Groźnie pod bramką było dwa razy, na szczęście boczny arbiter przytomnie zauważył w obu sytuacjach spalonego. Pod koniec pierwszej połowy, refleksem popisał się nasz dzisiejszy bramkarz Kulig, który wyłapał strzał głową, jednego z zawodników ze Stężycy. Po przerwie, Wilki zabrały się do ataku i już w 49 minucie wyszły na prowadzenie, po bardzo dobrze wykonanej kontrze. Karol Krzak przy pomocy Kuby Czarnoty odebrał piłkę Utnickiemu, po czym zagrał ją do Kuźniara, ten odegrał futbolówkę do Aleksandra Daczki, Daczka czubkiem buta puścił w bój Marcinkowskiego, ten zaś przepchnął lewego obrońcę i z zimną krwią wykorzystał sytuację sam na sam z Wiraszką, mijając go i pakując piłkę do pustej bramki. Niestety później podopieczni Roberta Krupy cofnęli się i na boisku panowała drużyna Mazowsza. Dopóki nasi zawodnicy mieli siły zawodnicy trenera Kleszczyńskiego nie potrafili sforsować obrony LKS-u. Ostatnie 15 minut to zmarnowane sytuacje Mazowsza. W 65 minucie sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, na nasze szczęście po konsultacji z sędzią bocznym, anulował swoją decyzję, a prawego pomocnika ze Stężycy ukarał żółtą kartką, za symulację. Dwa razy, drużynę od straty bramki ratował Adam Jaszczyński, raz przecinając podanie wzdłuż bramki, a raz wybijając piłkę z linii bramkowej. W jednej sytuacji, instynktem popisał się Kulig, który obronił strzał nogami. A w pozostałych sytuacjach mylili się zawodnicy Mazowsza. Gratulujemy naszym zawodnikom walki i zwycięstwa. Szczególne pochwały należą się Grześkowi Kuligowi, który sam zgłosił się na ochotnika do bronienia i wywiązał się wzorowo! Dzięki Grzesiu! Za tydzień, w niedzielę, w Józefowie, o godz. 14:00 zagramy z Garbarnią Kurów, zapraszamy! Kolejny trening wtorek, godz. 18:00.


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [1010]
 

autor: blito00 2013-09-24 08:34:46

Profil blito00 w Futbolowo wodniak.futbolowo.pl/index.php


Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Wyniki

Mecze sparingowe

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Transfery

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zczuba.tv